<p>Zdjęcie paszportu Leopolda Gottlieba z 1929 roku.</p>

3 czerwca 1879 roku

Przychodzi na świat w Drohobyczu, jako najmłodsze dziecko Izaaka i Feigi z Tiegermanów, młodszy przyrodni brat nieżyjącego już wtedy Maurycego, znanego malarza żydowskiego i ucznia Jana Matejki.

Zdjęcie paszportu Leopolda Gottlieba z 1929 roku.

<p>Kartka pocztowa z Akademią Sztuk Pięknych w Krakowie z 1906 roku.</p>

1896–1900

Studiuje na Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie w pracowni Jacka Malczewskiego – symbolisty, którego sztuka pozostawiła trwały ślad na indywidualnym stylu Gottlieba. Artysta tworzy w tym czasie portrety, a także dzieła o tematyce symbolicznej i żydowskiej.

W latach 1901-1902 uczy się w pracowni Teodora Axentowicza na ASP w Krakowie.

Kartka pocztowa z Akademią Sztuk Pięknych w Krakowie z 1906 roku.

<p>Elie Nadelman (<span class="title">1882&ndash;1946),<em>&nbsp;Akt kobiecy stojący</em>, ok. 1904-1907 (1921), cynkografia na papierze, wym. 39 x 28 cm.&nbsp;</span>Fot. Archiwum Wejman Gallery.</p>
<p><span class="title">&nbsp;</span></p>

1903

Uczy się w pracowni Antona Ažbego w Monachium. Spotyka tam Elie Nadelmana i Eugeniusza Zaka, z którymi się zaprzyjaźnia, następnie wspólnie z nimi przenosi się do Paryża.

Elie Nadelman (1882–1946), Akt kobiecy stojący, ok. 1904-1907 (1921), cynkografia na papierze, wym. 39 x 28 cm. Fot. Archiwum Wejman Gallery.

 

<p>Leopold Gottlieb (1879&ndash;1934), <em>Wymarłe miasto,</em> 1904, litografia barwna na kartonie, 25,5 x 31 cm.&nbsp;Kolekcja prywatna, fot. Archiwum Art &amp; Modern Foundation.</p>

1904

Wyjeżdża do Paryża, gdzie współtworzy środowisko Ecolé de Paris, składające się głównie z artystów-emigrantów, poszukujących nowych, awangardowych form w sztuce. Publikuje, wraz z Ludwikiem Cylkowem, Album Litografii. Bierze udział w Salonie Niezależnych w Paryżu, gdzie wystawia obraz Melancholia.

Leopold Gottlieb (1879–1934), Wymarłe miasto, 1904, litografia barwna na kartonie, 25,5 x 31 cm. Kolekcja prywatna, fot. Archiwum Art & Modern Foundation.

<p><em>Salon D'automne</em> (<em>Salon Jesienny</em>), Paryż, 1912 rok.</p>

1904–1934

Regularnie uczestniczy w paryskich salonach wystawienniczych: Salonie Jesiennym i Salonie Niezależnych.

Salon D'automne (Salon Jesienny), Paryż, 1912 rok.

<p>Witold Wojtkiewicz (<span class="author d-none d-md-block ng-star-inserted">1879-1909)</span>,&nbsp;<em>Porwanie kr&oacute;lewny</em> <em>(Ucieczka)</em> z cyklu "Z dziecięcych p&oacute;z", 1908, 77 x 90 cm, tempera na pł&oacute;tnie, Muzeum Narodowe w Warszawie. Domena publiczna</p>
<div class="info-block ng-star-inserted">&nbsp;</div>
<div class="info-block ng-star-inserted">
<h3 class="info-title">&nbsp;</h3>
</div>
<p>&nbsp;</p>

1905

Zakłada w Krakowie Grupę Pięciu, będącą w opozycji do krakowskich profesorów ASP, skupionych na zagadnieniach czysto malarskich, zrzeszonych w konserwatywnym Towarzystwie Artystów Polskich „Sztuka”. Grupa inspirowała się neoromantycznymi ideami Stanisława Przybyszewskiego, twórczością Stanisława Wyspiańskiego i Jacka Malczewskiego. Twórczość Grupy Pięciu charakteryzowała ekspresjonistyczna wizja świata i jednostki, spleciona z treściami symbolicznymi, ważne było dla nich wyrażanie w sztuce indywidualnych przeżyć artysty, przeciwstawianie wizji świata duchowego, wewnętrznego mimetyzmowi i utylitaryzmowi sztuki. Do grupy należeli również: Wlastimil Hofman, Mieczysław Jakimowicz, Jan Rembowski, Witold Wojtkiewicz i Tymon Niesiołowski. Pierwsza wystawa Grupy Pięciu miała miejsce w Krakowie, w Towarzystwie Przyjaciół Sztuk Pięknych. Sam Gottlieb poświęca się w tym czasie głównie twórczości portretowej, przesyconej treściami symbolicznymi.

Witold Wojtkiewicz (1879-1909)Porwanie królewny (Ucieczka) z cyklu "Z dziecięcych póz", 1908, 77 x 90 cm, tempera na płótnie, Muzeum Narodowe w Warszawie. Domena publiczna

 

 

 

<p>Fragment obrazu Leopolda Gottlieba,&nbsp;<em>Portret Xawerego Dunikowskiego</em>, 1906 &copy; Kolekcja Krzysztofa Musiała.</p>

1906

Wyjeżdża do Jerozolimy, gdzie w nowo założonej Szkole Sztuk im. Becalela obejmuje funkcję kierownika katedry wydziału malarstwa i zostaje jednym z pierwszych profesorów tej uczelni. Fascynuje go pejzaż palestyński, tworzy odznaczające się żywą kolorystyką widoki.

Fragment obrazu Leopolda Gottlieba, Portret Xawerego Dunikowskiego, 1906 © Kolekcja Krzysztofa Musiała.

<p>Leopold Gottlieb (1879&ndash;1934), <em>Wieczerza Pańska</em>, 1910,&nbsp;olej na pł&oacute;tnie,&nbsp;114 x 292 cm.&nbsp;Kolekcja prywatna.&nbsp;Fot. Polswiss Art</p>

1907–1914

Mieszka w Paryżu. Jego sztuka zaczęła ewoluować w kierunku poszukiwań kolorystycznych, które wzmacniały duchową wymowę jego obrazów. W tym czasie skierował także swoją uwagę ku treściom chrześcijańskim, co odbiło się szerokim echem wśród krytyki artystycznej, zwłaszcza namalowany w 1910 roku, pokazywany w Paryżu i we Lwowie, obraz Wieczerza Pańska. Realizacje te wykazują tendencję do archaizowania, wykonane zostały przy pomocy dawnych technik artystycznych, przywołujących ducha fresków religijnych. Jednocześnie powstają obrazy o tematyce żydowskiej, a także portrety żydowskich przyjaciół artysty. W 1910 roku Gottlieb namalował portret-epitafium matki Wizerunek błogosławionej pamięci mojej matki – Felicji z Tiegermanów, z hebrajską inskrypcją w tle.

Leopold Gottlieb (1879–1934), Wieczerza Pańska, 1910, olej na płótnie, 114 x 292 cm. Kolekcja prywatna. Fot. Polswiss Art

<p>Zdjęcie wykonane w Barcelonie w 1912 roku podczas wystawy artyst&oacute;w polskich w galerii Dalmau - Witold Gordon, Elie Nadelman, Leopold Gottlieb, Mela Muter i Michał Muttermilch.</p>

1912

Udział w wystawie sztuki polskiej w galerii José Dalmau w Barcelonie. Na tej samej wystawie swoje prace prezentowała Mela Muter, która w 1911 namalowała portret Leopolda.

Zdjęcie wykonane w Barcelonie w 1912 roku podczas wystawy artystów polskich w galerii Dalmau - Witold Gordon, Elie Nadelman, Leopold Gottlieb, Mela Muter i Michał Muttermilch.

<p>Fragment obrazu Leopolda Gottlieba, <em>Meksykańczyk</em>, 1913.&nbsp;</p>

1913

Letni pobyt w Hiszpanii, przyjaźń z hiszpańskim malarzem Diego de Riverą, z którym wspólne podróże po Hiszpanii zaowocowały fascynacją malarstwem El Greca, a także pejzażami z okolic Toledo. Obaj artyści odwiedzili również przebywającą w Hiszpanii Melę Muter. Gottlieb namalował portret Diego de Rivery znany pod tytułem Meksykańczyk.

Fragment obrazu Leopolda Gottlieba, Meksykańczyk, 1913. 

<p>Leopold Gottlieb w Legionach Polskich. Fot. Fundacja Art &amp; Modern.</p>

1914-1918

Jego pobyt w Paryżu przed wybuchem I wojny światowej zwieńczył skandal towarzyski – słynny pojedynek na szable z malarzem Mojżeszem Kislingiem, który ten nazwał „trzecim rozbiorem Polski”. Przyczyna konfliktu obu artystów żydowskich nie jest znana.

W tym samym roku Gottlieb przedostaje się do Austrii i wstępuje do Legionów Polskich. Podczas służby stworzył niemal 1000 portretów polskich legionistów i scen z życia codziennego w Legionach, które prezentowane były na licznych wystawach w kraju i za granicą. 

Leopold Gottlieb w Legionach Polskich. Fot. Fundacja Art & Modern.

<p style="margin-bottom: 0cm;">Leopold Gottlieb (1879&ndash;1934), <em>Klarnecista w marszu</em>, 1916, akwarela na papierze, 25 x 35,5 cm. Zbiory Muzeum Wojska Polskiego. Fot. Archiwum Wejman Gallery.</p>

1917

Wydana zostaje teka rysunków Legiony Polskie. W tym też roku Gottlieb wstąpił w szeregi Ekspresjonistów Polskich (Formistów) i brał udział w wystawach formistów w Towarzystwie Przyjaciół Sztuk Pięknych w Krakowie.

Leopold Gottlieb (1879–1934), Klarnecista w marszu, 1916, akwarela na papierze, 25 x 35,5 cm. Zbiory Muzeum Wojska Polskiego. Fot. Archiwum Wejman Gallery.

1918

Przebywa w Zakopanem jako profesor rysunku i malarstwa w Wolnej Szkole Sztuk Pięknych, prowadzonej przez środowisko polskich formistów. W szkole wykładali również: Leon Chwistek, Tymon Niesiołowski, Zbigniew Pronaszko, August Zamoyski.

<p style="margin-bottom: 0cm;">Leopold Gottlieb (1879&ndash;1934), <em>Umywanie n&oacute;g</em>, 1920, gwasz, akwarela i oł&oacute;wek na kartonie<br>20 x 21cm. Fot. Archiwum Wejman Gallery.</p>

1920

Przenosi się do Wiednia, gdzie jego styl staje się bardziej surowy i rozwija się ku formom coraz bardziej abstrakcyjnym. Znany z wcześniejszej twórczości – zwłaszcza portretowej – jego zmysł psychologiczny i dbałość o symboliczną wymowę obrazu, ustąpił miejsca syntezie, rytmizacji formy i stonowanej kolorystyce osiągniętej dzięki technice tempery. Jego obrazy nabrały – jak sam to ujął – „freskowego – gobelinowego” charakteru. Tematyka biblijna zarówno z Biblii Hebrajskiej, jak i Nowego Testamentu, nadal obecna w jego sztuce, mieszała się z nowymi tematami: scenami z życia cyrkowców i nędzarzy, ukazującymi prostych ludzi przy pracy lub odpoczywających. Jego obrazy stały się bardziej statyczne, przepojone mistycyzmem, ukazujące świat odrealniony.

Zygmunt Klingsland, brat przyjaciółki artysty – Meli Muter, tak opisywał prace Gottlieba: „Kompozycja odgrywa w jego twórczości główną rolę, przy czym niejednokrotnie zdradza on wyraźną skłonność ku wznoszeniu najprostszych scen życia codziennego na wyżyny parabolowych misteriów biblijnych”. Krytyk zwraca przy tym uwagę na coraz bardziej harmonizującą, rytmiczną kompozycję jego obrazów, na których twarz ludzka pozbawiona jest cech indywidualnych na rzecz poszukiwań malarskich: „Arealistyczne postacie te, o bezosobowych rysach twarzy – tak właśnie ujęte – występują w całej swojej indywidualności malarskiej, wprawdzie zbiorowej, ale przejrzystej, zdecydowanej, i co ważniejsze, doskonale z naturą zgodnej”. W Wiedniu brał udział w wystawie Secesji, został również członkiem Stowarzyszenia Artystów Hagen.

Leopold Gottlieb (1879–1934), Umywanie nóg, 1920, gwasz, akwarela i ołówek na kartonie
20 x 21cm. Fot. Archiwum Wejman Gallery.

1924

Był jednym z artystów biorących udział w Wystawie Artystów Polskich w Paryżu, do którego niedługo potem powrócił. Regularnie obecny na paryskich salonach, utrzymywał się także z wykonywania portretów. Znane paryskie wydawnictwo Les Ecrivains Reunis zamówiło u niego czterdzieści portretów słynnych paryskich polityków, naukowców, artystów i przemysłowców, wśród nich były m.in. wizerunki ambasadora Polski w Paryżu Alfreda Chłapowskiego, Pabla Picasso i Marii Curie-Skłodowskiej.

<p>Poczt&oacute;wka z Colliure wysłana do żony Aurelii w 1926 r.</p>

1926-1930

Na stałe osiada w Paryżu, aktywny na rynku wystawienniczym. Wyjeżdża w plenery do Collioure i Cagnes, gdzie uwiecznił widoki tych śródziemnomorskich, portowych miejscowości.

Pocztówka z Colliure wysłana do żony Aurelii w 1926 r.

<p>Okładka katalogu monograficznego Gottlieba.</p>

1927

Powstaje biografia Leopolda Gottlieba ze słowem wstępnym André Salmona.

Okładka katalogu monograficznego Gottlieba.

<p style="margin-bottom: 0cm;">Leopold Gottlieb (1879&ndash;1934), <em>Nosiwoda</em>, 1929, olej na pł&oacute;tnie, 92 x 73,5 cm. Fot. Archiwum Fundacji Art &amp; Modern</p>

1929

Zostaje członkiem grupy „Rytm”. W Paryżu bierze udział w wystawie „Polska sztuka nowoczesna” autorstwa Chila Aronsona, pokazanej w Galerie Bonaparte. W twórczości Gottlieba pojawiają się tematy związane ze śmiercią i przemijaniem, artysta posługuje się także jasną, pastelową paletą, oscylującą pomiędzy odcieniami perłowymi, bladoniebieskimi i różowymi. Gottlieb wielokrotnie przerabia swoje obrazy, tworząc kilka wersji tego samego tematu, jest tak między innymi w przypadku obrazu Nosiwoda.

Leopold Gottlieb (1879–1934), Nosiwoda, 1929, olej na płótnie, 92 x 73,5 cm. Fot. Archiwum Fundacji Art & Modern

<p>Wystawa zbiorowa z portretami autorstwa Gottlieba. Zbiory rodzinne. Fot. Archiwum Fundacji Art &amp; Modern.</p>

1934

Umiera nagle w Paryżu. Ostatnia jego wystawa ma miejsce w galerii Jadwigi Zakowej na miesiąc przed śmiercią. Po jego śmierci żona Aurelia nie przestaje pisać do męża, wspominając jego twórczość, a także analizując jego dzieła. Jest to cenne świadectwo twórczego warsztatu artysty oraz istotna dla historii sztuki interpretacja prac Gottlieba.

Wystawa zbiorowa z portretami autorstwa Gottlieba. Zbiory rodzinne. Fot. Archiwum Fundacji Art & Modern.